W piątek 29 września w naszej szkole odbyły się dwie ważne uroczystości -  Ślubowanie i Otrzęsiny klas pierwszych.  W czasie Ślubowania uczniowie klas pierwszych zostali w uroczysty sposób włączeni do "braci" uczniowskiej oraz otrzymali legitymacje szkolne. Po części oficjalnej odbyły się Otrzęsiny, których organizatorem była  klasa 2LOA - zwycięzcy ubiegłorocznego "kocenia".

Motywem przewodnim imprezy był Harry Potter. Dekoracje budzące lekki niepokój i znaki tematyczne namalowane na twarzach uczestników przeniosły ich w niezwykły świat magii. Klasy pierwsze były podzielone na dwie drużyny. Klasa 1LOA pod przewodnictwem pani Emilii Buczak, barwy niebieskie- Slytherin. Klasa 1LOB pod przewodnictwem pani Małgorzaty Nehrebeckiej, barwy czerwone - Gryffindor. Obie drużyny musiały zmierzyć się z wieloma ciekawymi konkurencjami, zarówno z zakresu swojej wiedzy, jak i doświadczenia i aktywności fizycznej.

Pierwszym wyzwaniem uczestników były eliksiry. Każda osoba z klasy musiała spróbować magicznego napoju i skosztować tradycyjnego specjału. Następnie uczniowie przeszli do pierwszej kategorii, którą były ,,karteczki''. Wybrano trzy osoby z każdej drużyny. Zadaniem jednej z nich było odgadnięcie postaci, natomiast zadaniem dwójki pozostałych była podpowiedź dla osoby zgadującej. Drugą kategorią były ,,literki''. Z każdej klasy zostały wybrane trzy osoby, które w czasie 30 sekund musiały zgadnąć i ułożyć słowo z rozsypanych literek. W tej kategorii liczyła się precyzja, którą musieli wykazać się uczestnicy. Drużyna, która najszybciej odgadła i dopasowała literki, zdobyła większą ilość punktów.

Trzecią kategorią było ,,Rozpoznawanie przedmiotów''. Uczestnik zabawy miał za zadanie odgadnąć jaki przedmiot znajduję się w pudełku. Jedynie za pomocą dotyku dłoni, gdyż oczy uczestnika były zasłonięte. I choć jednym szło trochę lepiej, a drugim gorzej. Wszyscy bawili się doskonale.Czwartą kategorią była gra w ,,Dwa ognie''. Z klasy zostało wybrane dziesięć osób, które wraz z wychowawczyniami walczyły o wygraną. Drużyny wykazały się umiejętnością gry oraz aktywnością fizyczną. Zespołowo i w sportowym stylu spędzili miło czas.Piątą kategorią było ,,Magiczne jajo''. Troje uczniów wraz z wychowawcą miało za zadanie wykazać się swoim sprytem i umiejętnością logicznego myślenia. Uczestnicy zarówno z klasy 1A, jak i klasy 1B w tym samym czasie rozwiązywali ciekawe zagadki szkolne i lingwistyczne o różnym stopniu trudności.

Szósta kategorią był ,,Mecz quiditcha''. Uczestnicy mieli za zadanie strzelić jak najwięcej goli, które warunkowały aż dwa punkty. Jedynym sprzętem jakim mogli się posłużyć były miotły. Uczestnicy musieli wykazać się pracą zespołową. Było to bardzo zabawne i ciekawe doświadczenie. Siódmą kategorią była ,,Ciuciubabka'', w języku magicznym zwana ,,Peleryną niewidką''. Z każdej drużyny wybrano jedną osobę- ciuciubabkę, której zadaniem było złapać jak najwięcej osób z drużyny przeciwnej. Pozostałe osoby musiały wykazać się sprytem i szybkością, aby nie dopuścić do złapania. Za każdą złapaną osobę drużyna otrzymywała jeden punkt. Zabawa bardzo podobała się uczestnikom, którzy bardzo dobrze się bawili. Pozostałe osoby z drużyn wiernie kibicowały swoim koleżankom i kolegom. Inaczej mówią -c dobra rywalizacja w dobrym stylu.

Ósmą kategorią były ,,Horkruksy'' zorganizowane w  szkolnej piwnicy czyli zadanie tylko dla odważnych. Pięć osób z każdej drużyny musiało przejść przez zaciemniony korytarz pełen niespodzianek. Uczestnicy mogli poczuć lekki niepokój, jednak musieli wykonać swoje zadanie. Do ich obowiązku należało znaleźć jak najwięcej tzw. ,,Horkruksów''. Za każdy odnaleziony przedmiot drużynie należały się dwa punkty. Ósma kategoria była już ostatnim zadaniem, z którym drużyny musiały się zmierzyć. Organizatorzy podliczyli dokładnie wszystkie punkty... zwyciężyła klasa 1LOB pod przewodnictwem pani Małgorzaty Nehrebeckiej- Gryffindorowie. Nagrodą zwycięstwo był puchar napełniony cukierkami oraz ziemniaki, które tylko uzupełniły smak zwycięstwa. W tanecznym rytmie  wszyscy wspólnie zatańczyli "belgijkę" a zaraz po niej dla wszystkich uczestników czekał słodki poczęstunek w postaci pysznych ciast i babeczek.

Otrzęsiny to też sukces organizatora czyli klasy 2LOA, która świetnie poradziła sobie z zadaniem. Pomoc zapewnił pan Mateusz Błażków, który czuwał, aby wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Dla obu klas pierwszych był to dzień pełen wrażeń. Dzień Otrzęsin z pewnością będzie dla nich niezapomniany. Podjęli się każdego zadania, przez co zostali serdecznie przyjęci do środowiska naszej szkoły. Od teraz z uśmiechem na twarzy i blaskiem zwycięstwa przemierzają mury naszej szkoły :-)

tekst: Adrianna Sienkiewicz, klasa 2LOa

fot.: Kornelia Matusiak, 2LOa