W życiu każdego człowieka pojawiają się momenty ważne, doniosłe, szczególne.
Również szkoła, która funkcjonuje dzięki grupie ludzi dla większej zbiorowości,
przeżywa takie chwile. Dnia 22 września 2006 rozpoczął się nowy rozdział w historii
Naszego Liceum.  Wydarzeniem, które z pewnością utkwi w pamięci wszystkich
gości, kadry pedagogicznej i uczniów, była uroczystość wręczenia sztandaru
z wizerunkiem naszego patrona - Karola von Holteia. Sztandar został ufundowany
dzięki rodzicom uczniów. Na uroczystość zaproszeni zostali znakomici goście:
starosta i wicestarosta Powiatu Trzebnickiego, burmistrz i wiceburmistrz
Obornik Śląskich, proboszcz obornickiej parafii, Pani Konsul Republiki
Federalnej Niemiec, przedstawiciele Kuratorium Oświaty, dyrektorzy placówek
oświatowych Powiatu Trzebnickiego i rodzice uczniów. Wcześniej w Kościele pod
wezwaniem św. Judy Tadeusza odbyła się msza święta w intencji uczniów,
nauczycieli i wychowawców szkoły. Sztandar został przekazany na ręce Pani
Dyrektor Emilii Żak, po czym odbyło się uroczyste ślubowanie uczniów.
Przemawiający goście podkreślali, że sztandar jest symbolem, dzięki któremu
dochodzi do umocnienia tożsamości lokalnej. Co więcej, jest fundamentem
scalającym tutejszą społeczność szkolną. Nie stanowi tylko wartości materialnej,
zobowiązuje do podnoszenia standardów etycznych i pracy na rzecz dobrego
imienia szkoły. Uroczystość miała również na celu zaznaczenie, że Nasze Liceum
kultywuje tradycję lokalną. Patron - niemiecki poeta okresu romantyzmu - dzięki
swej twórczości przyczynił się do rozwoju Obornik Śląskich. Od dawna zamiarem
władz szkoły było krzewienie wartości lokalnych, rdzennych. Stąd właśnie
zrodził się pomysł wybrania na patrona niemieckiego poety. Kontakty polsko -
niemieckie są ważnym elementem w życiu obornickich licealistów. Młodzież
uczestniczy w międzynarodowej wymianie ze szkołami w Clausthal Zellerfeld i
Emdem. Za umacnianie przyjaźni między narodami w swym przemówieniu podziękowała
Pani Konsul Silia Weibel. Młodzież Naszego Liceum godnie przygotowała się do
uroczystości. Uczniowie w galowych strojach czuli powagę historycznej chwili,
słuchając ich komentarzy można było odnieść wrażenie, że stają się członkami
wielkiej rodziny, wiedzą, gdzie są ich korzenie, czują się emocjonalnie związani
z miejscem i ludźmi współtworzącymi nasze kameralne liceum.

Jarosław Sikora